Powiało tej wiosny optymizmem. Po pierwszej wygranej w Steklnie z sąsiadem w tabeli, czas na pierwszy wyjazdowy mecz z gigantem serie B. A nie będzie łatwo, bo przeciwnik wyżej notowany, z którym jesienią przegraliśmy u siebie aż 0:4. Mowa oczywiście o Pro-Teamie z Żarczyna, chociaż mecz odbędzie się na gościnnym boisku Łabędzia w Widuchowej w niedzielę o godz 12.00. Żarczynianie to taki sam beniaminek rozgrywek jak my. Takie małe derby absolutnych beniaminków ligi. Na boisku sportowym
w Widuchowej emocji nie powinno zabraknąć. Wicher w
swoim obozie ma trenera, który w tamtej rundzie prowadził Pro-Team, co prawda krótko i do tego w okresie przygotowawczym, ale zawsze jego wiedza może przydać się kreśląc plan taktyczny na najbliższy mecz.
Pro Team opiera się na zawodnikach niemal w 100 % mieszkających w Żarczynie. Myliłby się ten, kto postawi tezę, że oni nigdy i nigdzie nie grali. Są to głównie wychowankowie drużyn młodzieżowych A-klasowego obecnie KLUKS Krzywin, absolwenci tamtejszej krzywińskiej podstawówki. Drużyna powstała po rozłamie w klubie, gdy nowy zarząd postanowił oprzeć swoją politykę kadrową o armię zaciężną ze Szczecina. W przeszłości ci zawodnicy nabierali również doświadczenia w Orle Żelechowo, Energetyku Gryfino, GUKS-ie Widuchowa, Chrobrym Lisie Pole i Odrze Chojna.
Wszyscy wierzymy, że scenariusz tego meczu zgoła ułoży się inaczej niż jesienią. o tym, czy tak będzie przekonamy się już w samo południe w niedzielę. Zapraszamy!!!